Jak marki reagują na kryzys epidemiologiczny związany z COVID-19? Dwa razy w tygodniu podzielimy się z Państwem przeglądem najciekawszych informacji dotyczących reakcji marek.
Minął tydzień "narodowej kwarantanny". W tym czasie mogliśmy zaobserwować kilka scenariuszy komunikacyjnych, którymi podążają brandy.
WSPARCIE FINANSOWE WALKI Z EPIDEMIĄ
Wiele marek postanowiło wesprzeć finansowo walkę z epidemią. Przekazane przez nie pieniądze zostaną wykorzystane na zakup środków ochrony zdrowia (rękawiczki, odzież ochronna), finansowanie sprzętu medycznego oraz przystosowanie szpitali do pracy w trybie epidemii. Na przekazanie darowizn zdecydowały się m.in.: salony Agata, firma odzieżowa 4F, sieć Żabka, OSHEE czy Purella Superfoods.
Wsparcie dla szpitali zaangażował się również Santander Bank Polska. Firma przekazała 2 miliony złotych 8 szpitalom. Dodatkowo bank zadeklarował że podwoi każdą wpłatę, której jego klienci dokonają na konto Fundacji Santander Polska.
W finansowe wsparcie walki z epidemią COVID-19 zaangażowała się również Kulczyk Foundation. 20 marca Dominika Kulczuk, prezes fundacji, poinformowała, że Fundacja przekaże 20 mln złotych organizacji "Lekarze Lekarzom". Kwota zostanie przeznaczona na zakup sprzętu do diagnostyki genetycznej real time PCR celem wykrycia zakażenia koronawirusem, środki antyseptyczne oraz ekwipunek ochronny dla personelu medycznego.
POMOC RZECZOWA
Wiele marek zdecydowało się na przekazanie swoich produktów do szpitali w których sytuacja jest obecnie wyjątkowo ciężka. Na taki ruch zdecydowała się m.in. Coca-Cola, która poinformowała na swoim kanale na Linkedin o przekazaniu wody i napojów gazowanych do wszystkich szpitali zakaźnych w krajach bałtyckich. Purella Superfoods przygotowała pakiety produktów, które trafią do wszystkich szpitali zakaźnych. Paczki przeznaczone są dla pracowników i służb medycznych. W pakietach znajdą się: mieszanki ziół do zaparzania, musli, miechunka, jagody goji, surowe kakao, shoty z wyciągu z imbiru z dodatkiem kurkumy, guarany czy porzeczek.
Polska marka Glov, która specjalizuje się w produktach do demakijażu, postanowiła zadbać o osoby bezdomne, które noce spędzają w noclegowniach miejskich. Marka przekazała 2 tys. mydeł, z których będą mogły korzystać osoby nocujące w schroniskach. Brand zwrócił również uwagę, że w czasie trwania epidemii COVID-19 sytuacja bezdomnych jest wyjątkowo trudna i są oni narażeni na zarażenie.
DOSTOSOWANIE PRODUKCJI
Wiele firm zdecydowało się na wsparcie społeczeństwa w czasach kryzysu poprzez dostosowanie swojego procesu produkcyjnego, tak aby móc dostarczać produkty deficytowe.
Odzieżowe marki Medicine i Answear.com zdecydowały się na produkcje maseczek ochronnych, które zostaną przekazane szpitalom w Krakowie. Marki zadeklarowały wykonanie ponad 20 tys. maseczek medycznych, które zostaną wykonane w ich szwalniach.
Na podobny ruch zdecydowała się Ewa Minge. Pracownicy jej szwalni pracują już nad maseczkami z tworzywa medycznego, które trafią do szpitali i przeznaczone są dla pracowników służby zdrowia.
Na szycie odzieży medycznej oraz maseczek przestawiła się czasowo również firma United Bridal Factory, która na co dzień szyje suknie ślubne. Zatrudniająca ponad 200 osób szwalnia w ciągu kilku dni przestawiła się na produkcję odzieży ochronnej i realizuje zamówienia ze Stargardu Szczecińskiego i okolic.
Krok dalej poszedł Orlen. Właściciel stacji benzynowych w niespełna tydzień przebudował linię, na której na co dzień produkowany jest zimowy płyn do spryskiwaczy. Dziś linia produkcyjna wytwarza żel antybakteryjny, który można zakupić na stajach Orlenu. Na podobny ruch zdecydował się międzynarodowy koncern perfumeryjny LVMH. Z linii produkcyjnych, z których do tej pory schodziły perfumy Dior, Givenchy, Kenzo czy Guerlain dziś zjeżdża płyn do dezynfekcji, który nieodpłatnie trafi do paryskich szpitali.
Zapraszamy do kolejnego przeglądu w którym przyjrzymy się markom, które ułatwiają walkę z nudą. Publikacja w czwartek 26.03.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter Dentsu Way!